W naszym życiu podpisujemy dziesiątki umów, zaczynając od tych, które zabezpieczają nam dostawę mediów, umożliwiają pożyczkę czy wreszcie pozwalają wykonywać pracę. Takie umowy to często wielostronicowe dokumenty, uzupełnione o dodatkowe aneksy, regulaminy, wnioski i tak dalej, w dodatku spisane językiem, który… No właśnie, jak podpisywać umowy?
1. Bez pośpiechu
Znasz to z autopsji. Wysłuchałeś już dziesiątek reklam, oferta bębniła we wszystkich mediach, a teraz tylko wchodzisz do salonu sprzedaży, podpisać umowę. Przed tobą i za tobą ustawiała się spora kolejka, jest ci duszno, masz dość i bolą cię nogi, a dziecko setny raz pyta, ile jeszcze. Sprzedawca jest równie znużony i tak, jak ty, ma najdokładniej dosyć, gdy pokazuje kolejne okienka, w których masz złożyć podpis. Podpisujesz i z ulgą wychodzisz, a dopiero, gdy dostaniesz rachunek, zawracasz uwagę na to, że w reklamach było coś zupełnie innego.
2. Po pierwsze, czytaj
Właśnie, wszelkie nieporozumienia biorą się z tego, że nie czytamy umów. Zwyczajnie, nie chce nam się usiąść i spokojnie poczytać, a też i bardzo często warunki przy okienku bankowych, salonie sprzedaży czy firmie usługowej nie są zbyt sprzyjające. Nie zapominajmy, że zawsze możemy poprosić o draft umowy i zabrać go do domu, a podpisać dopiero następnego dnia.
3. Zaznaczaj wszystko, czego nie rozumiesz
To najpraktyczniejsze, zabrać umowę i spokojnie, przy kubku herbaty przestudiować ją w domu, wczytując się w każdy punkt. Przypomnijmy, to specyficzny język, mieszanka sloganu prawnego i ekonomicznego, z obszernymi słownikami na początku, które często więcej utrudniają, niż wyjaśniają. Dlatego podczas czytania zaznaczaj wszystkie fragmenty, których nie rozumiesz, a potem dopytaj sprzedawcę czy konsultanta.
4. Aneksy i regulaminy
To integralna część umowy, a tymczasem my uznajemy, że jest zupełnie nieistotna i nawet nie zwracamy uwagi na zapis, że załącznik jest integralną częścią umowy. Zresztą to często ans gubi także w trakcie podpisywania umów o pracę czy zleceń, tu także wszelkie regulaminy mają ogromne znaczenie.
5. Ceny, terminy, ustalenie szczegółowe
Tu bywa bardzo rożnie, bo wiele zależy od umowy, jej rodzaju i tego, z kim ją zawieramy. W dużych konsorcjach cena, termin obowiązywania są stałe. Zupełnie inaczej jest, gdy rozmawiamy z małą firmą czy negocjujemy umowę o pracę albo umawiamy się na wykonanie jakiejś usługi. Zwracajmy uwagę, czy podane terminy są realna, a wynagrodzenie ustalono w kwotach brutto czy netto.
6. Rezygnacja
Umowa zobowiązuje do czegoś obie strony. Jeśli zawierasz ją na dostawę określonej usługi: usługodawca ma ją zrealizować, a ty za nią zapłacić. W przypadku umowy o pracę: ty pracujesz, a pracodawca ocenia prace i za nią płaci. Nie zapominajmy, że zawsze, gdy jedna ze stron nie dotrzymuje warunków umowy, może z niej zrezygnować. Natomiast zerwanie umowy bez zasadnego powodu może wiązać się z koniecznością zapłacenia kary.
7. Negocjacje
Każdą, ale to każdą umowę należy negocjować. To wielka sztuka i wcale niełatwo jest dyskutować z zapisami, natomiast to konieczność. Zazwyczaj, w dużych korporacjach to kwestia wyboru odpowiedniego pakietu, ale już w mniejszych wiele można wytargować. Nie musimy walczyć tylko o pieniądze, czasem łatwiej jest wytargować dodatkową usługę czy rzecz. Dla firmy, to bardziej opłacalne, niż gotówka i chętnie się na to zgodzi.