W jaki sposób posiadanie psa może wpływać na przedłużenie naszego życia? To pytanie, które z pewnością mogłoby zaskoczyć wielu z nas, jednak badania naukowe sugerują, że tak właśnie jest. Dowody na to znajdziemy w badaniach opublikowanych na łamach renomowanego czasopisma „Circulation: Cardiovascular Quality and Outcomes”.
Czy troska o psa może skutecznie wydłużyć nasze życie? Wnioski z badań naukowych są jasne i niezbite. Z analizy przeglądu badań prowadzonych przez różnych naukowców w latach 1950-2019 wynika, że osoby posiadające psa częściej dożywają późnej starości. W tym obszernym badaniu uwzględniono dane dotyczące ponad 3 milionów osób. Jakie konkluzje płyną z tych ustaleń?
Badacze stwierdzili, że ryzyko przedwczesnej śmierci jest mniejsze aż o 24 procent u osób posiadających psa, w porównaniu do tych, które nie mają tego zwierzęcia. Autorzy raportu przypisują jeszcze większe korzyści osobom cierpiącym na schorzenia serca – dla nich ryzyko przedwczesnej śmierci obniżyło się o 33 procent. Zaskakująco, w grupie osób z chorobami układu krążenia, które posiadają psa, ryzyko to spadło nawet o 65 procent.
Osoby biorące udział w badaniu przypisywały korzyści zdrowotne związane z posiadaniem psa przede wszystkim wzmożonej aktywności fizycznej, wynikającej z regularnego wyprowadzania zwierzęcia na spacery. Taki sposób życia sprawił, że właściciele psów byli mniej narażeni na problemy sercowe w porównaniu z osobami bez psa. Ponadto, z analizy wynika, że opieka nad psem może korzystnie wpływać na ciśnienie krwi, poziom cholesterolu oraz zmniejszać ryzyko wystąpienia depresji.